Lola: Tolciu, grałaś kiedyś w klasy? Bo tak sobie właśnie
pomyślałam… Jak bardzo chciałabym znaleźć się teraz na moim kolorowym podwórku
i razem z całą, malutką, osiedlową elitą porysować coś kredą
po chodniku….
Tola: Ach, tak! To były niesamowicie magiczne czasy.
Pamiętam, jak wysoko podciągała mi wtedy Mama kreszowe spodnie ;-)
Lola: A ja na krzyki pt. ,,OBIAD’’ dostawałam białej gorączki!
Tola: Pamiętam, że 2 złotową monetę, w mgnieniu oka
zamieniałam w (największa możliwą ilość) popularnych gum donald i
robiłam z nich jedną duuużą!
Lola: I ten długo schodzący z ust barwnik od czerwonej
ORANŻADY!
Tola: Albo piekące gardło od rozpuszczających się
pyszniuutkich smakowych oranżadek w proszku!
To były czasy…
Dzieciństwo w PRL-u.
Na ten temat z pewnością dużo więcej może powiedzieć nasze
starsze rodzeństwo…
Jednakże, w dobie tak ogromnych środków przekazu jesteśmy w
stanie zobrazować elementy tamtejszego świata.
Gumy Donald, oranżadki w proszku, batony Pawełki, lizaki
koguciki, krówki, irysy, waty cukrowe…
Kiedyś dorośli nie musieli wiedzieć do czego służą kaski i
ochraniacze. Siniaki i zadrapania były najnormalniejszym zjawiskiem. Szkolny pedagog nie wysyłał dzieci do
psychologa rodzinnego, a dentysta leczył zęby za darmochę! Nikt nawet nie
słyszał o czymś takim, jak telefon komórkowy.
A duże telefony umieszczone w samych sercach mieszkań, umożliwiały podsłuchiwanie naszych rozmów przez wszystkich domowników ;-)!
Niektórzy, na pamiątke PRL-owskiego dzieciństwa
otwierają GALERIĘ STARYCH ZABAWEK, tak
jak Państwo Szymańscy z Gdańska: http://www.stare-zabawki.pl/.
Inni, upamiętniają te czasy oferując wiele ciekawych
gadżetów związanych z Polską Rzeczpospolitą Ludową http://www.spodlady.com/
My z kolei, zorganizowałyśmy sesję małej Karolinki w
miejscu, w którym PRL wciąż żyje!
Moda na PRL powraca ze zdwojoną siłą!
Zanurzmy się w niej!
Karolinka była ubrana w futro NO NAME, spodenki ZARA, szal
PASHMINA, podkolanówki CALZEDONIA, sweterek NO NAME, buty(obie pary) ZARA,
torebka MARC CHANTAL,
opaska H&M, legginsy NO NAME.
opaska H&M, legginsy NO NAME.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz